Święta, święta... I po świętach! Mnie osobiście ten czas minął bardzo szybko, ale tak jest zawsze. Liczy się czas spędzony z rodziną i to, że mogliśmy wszyscy trochę odpocząć. No ale już niedługo, niestety. Tymczasem mam dla was metamorfozę którą wykonałam synopsie.
Przed:
Po:
Przed:
Zrobiłam metamorfozę tego pokoju, bo najmniej mi się podobał, pozostałe 2 są naprawdę ładne, dlatego nie wiem dlaczego tutaj jest dużo gorzej. Samo wykorzystanie tego wnętrza bardzo mi się podoba, jednak urządzenie go już nie bardzo. Rozumiem, że w pokoju głównym nie trzymasz ubrań, ale powinnaś je nie tylko poukładać w rządki, tylko "powiesić" na wieszakach, a jak nie, to zostawić ubrania którymi chcesz się pochwalić a resztę schować, ponieważ teraz wygląda to po prostu niechlujnie.
Po:
Miałam dużo pracy z ukryciem i przeniesieniem tak dużej ilości ubrań i dodatków jaką miałaś, dlatego jest dużo, dużo więcej przestrzeni, a biały kolor ścian powoduje, że optycznie jest jej jeszcze więcej. Postawiłam na minimalizm - wyeksponowane zostały ładne według mnie rzeczy, nie jest rzeczy za dużo, ani nie jest ich za mało. Ewentualnie przydałby się jakiś obraz na lewą ścianę, ale nie znalazłam u Ciebie takiego, który pasowałby do wnętrza.
Liczę na wasze opinie i życzę miłego dnia. :)
Julia
Udana metamorfoza pokoju :), widać że masz talent i również nie lubię jak ubrania latają po pokojach bo to nierzeczywiste!
OdpowiedzUsuńTheSonka
Bardzo ładny efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńasias222
Pokój po metamorfozie jest dużo ładniejszy, bo wszystko ma swoje miejsce. Też wolę, kiedy ubrania wiszą na wieszakach, bo wygląda to lepiej.
OdpowiedzUsuńŁadna zmiana. Ty to masz talent!
OdpowiedzUsuńWoow, świetnie to zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńŁadna metamorfoza
OdpowiedzUsuńPS. Loteria na sky-stardoll.blogspot.com
mi ogólnie nie podobają się pokoje z ubraniami. :) i nie lubię gdy ktoś szpanuje jakimiś drogimi ubraniami. W każdym razie wersja po jest jak dla mnie super. *-*
OdpowiedzUsuńBlanka.Weee
Mi się pierwsza wersja podobała tylko te ciuchy rzeczywiście nie bardzo wyglądały ;p. Kiedy wpiszecie mnie w kolejke do metamorfoz??
OdpowiedzUsuńsuper mi tez by sie przydała taka premiana :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie po to jest szafa żeby w niej trzymać ubrania ;) A jak ktoś koniecznie chce się czymś "pochwalić" to niech (tak jak właśnie napisałaś) to "wiesza"
OdpowiedzUsuńMegaMelanie000
znacznie lepiej, ale i tak trochę za duży miszmasz kolorow.
OdpowiedzUsuńFajna metamorfoza:)
OdpowiedzUsuńŁadny apartament, ciekawe wykorzystanie :) Moim zdaniem lepiej wszystkie ubrania trzymać w szafie, bo potem jest problem z wkładaniem ich do schowka (lub z schowka) lub z powrotem do szafy, ale i tak większość dollek ma podobnie ;D Do Synopsa: masz kilka ciuszków, które poszukuję, sprzedałabyś mi coś? Pisz w KG ;P
OdpowiedzUsuńMissClaaudia
Myślę,że się trochę napracowałaś przy robieniu metki:)Ale wyszła bardzo ładnie.Przed,pierwszym rzutem oka wydawało mi się,że pokój jest ładny i nie potrzebuje zmian.Ale jak się dobrze przypatrzyłam,to już nie wydawał mi się taki ładny.Zmieniłaś go na dobre.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMissOlaStar
Super metamorfoza. Też nie lubię, jak ubrania są porozrzucane po pokojach.
OdpowiedzUsuńNapracowałaś się i wyszło świetnie. Prosto i elegancko. Uwielbiam apartamenty urządzone w takim stylu, robią dobre wrażenie i nie muszą być bardzo kosztowne. Podoba mi się, że w metamorfozach dajesz rady, dzięki którym zapobiegniemy wpadce z apartamentem.
OdpowiedzUsuńCzekający z niecierpliwością na kolejną metamorfozę - STALOWYSZCZURek
Właśnie, kiedy nastepna metka? Też juz sie nie moge doczekac a jak nie dajesz rady to moge ci pomoc w metmorfozach ;p hehe
OdpowiedzUsuńPo zdecydowanie lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Robisz świetne matamorfozy, nie moge sie doczekać mojej *-* cytrynowyagrest.
OdpowiedzUsuń